Allison Posty: 34 1 2 3 4 Następna

Allison Miller

> W Burlington od kilku tygodni. Wynajęła niewielkie mieszkanie w centrum przy Church Street i zatrudniła się w miejscowej szkole, jako nauczycielka historii.
> Pochodzi z Pittsfield w stanie Massachusetts. Rodzinne miasto opuściła przez wzgląd na pewne wydarzenia, z którymi jest powiązana za sprawą swojego męża.
> Mężatka i matka 4 letniej dziewczynki.
> Ogółem miła i sympatyczna z niej dziewczyna, coś się wymyśli dla każdego.

relacje pozytywne

Imię Nazwisko - opis relacji
Imię Nazwisko - opis relacji
Imię Nazwisko - opis relacji

relacje negatywne

Imię Nazwisko - opis relacji
Imię Nazwisko - opis relacji
Imię Nazwisko - opis relacji

relacje neutralne

Imię Nazwisko - opis relacji
Imię Nazwisko - opis relacji
Imię Nazwisko - opis relacji

siema @Allison Miller dasz coś?

@Josie Hartley nie bardzo widzę punkt zaczepienia, ale może w przyszłości coś się wymyśli. Na ten moment mogę co najwyżej zaprosić do jakiejś luźnej fabułki

@Allison Miller punktem zaczepienia mogą być dzieciaki jej brata, które dalej uczą się w liceum! Josie pewnie pojawia się tam kilka razy aby dopytać o dzieciaki albo ewentualnie usprawiedliwić ich głupie wybryki :D

@Josie Hartley rok szkolny właściwie ledwie się zaczął (przełom sierpnia i września), a Allison jest tutaj całkiem nowa. Owszem, zapewne zainteresowała się dzieciakami, ale nie widzę jej jako opiekuna jakiejś "klasy", bo jest tutaj od niedawna. Tym samym kontakt z rodzicami/opiekunami jeszcze większy nie jest, ale od tego może się zacząć znajomość Josie i Allison w najbliższej przyszłości. Pierwsza wywiadówka, albo jakieś spotkanie, bo dzieciaki podpadły/sprawiają problemy. O ile dobrze zrozumiałam, stracili rodziców, a to trochę komplikuje sprawy, więc pewnie rzeczywiście w szkole bywasz całkiem często. Także to ewentualna szansa nawet na pierwszą grę

przyszłam z sb się lubić, nie?

@Allison Miller

@Dylan Patterson jaka ze mnie lama

Jasne! Allison jest tutaj całkiem nowa, dodatkowo mieszkają prawie po sąsiedzku - tylko ulicę dalej. Także pewnie zdarza im się od czasu do czasu odwiedzać te same miejsca w centrum miasta. A skoro z KP Dylan wynika, że jest bardzo kontaktowa, to raczej nie miała problemu zacząć rozmowy, czy inna cholera. Może nie kombinujmy, jakoś mocniej. Ot, wypełniona po brzegi kawiarnia, pilna potrzeba napicia się kawy i jedyne wolne miejsce przy stoliku Allison. Pewnie miało to miejsce jeszcze w sierpniu, zanim turyści wreszcie wyjechali z Burlington. W wakacje zawsze jest tutaj pełno ludzi - nic tylko strzelić sobie w łeb.

jesteś, nie przeczę XD

Myślę, że to całkiem prawdopodobne, że usiadła obok niej, oczywiście pytając o to, czy w ogóle może. Przestrzeń prywatna jest bardzo ważna! Może jakiś turysta jeszcze popchnął ich stolik, kawa się ostatecznie rozlała, Dylan zrobiła awanturę i jeszcze zyskały po całej darmowej, ostatecznie udając się na spacer po okolicy? Skoro była "nowa" to pewnie by jej tu i tam coś pokazała, a potem zaprosiła na imprezę do klubu, by nie czuła się samotna i poznała innych ludzi.

@Allison Miller

@Dylan Patterson

Z tą imprezą w klubie, to nie jestem do końca pewna, czy Allison by się zgodziła, ale zawsze można próbować ją namówić. Jakieś wyzwanie i te sprawy.
Zgłoszę się na pewno za jakiś czas po grę, bo trzeba komuś pomarudzić na tego złego @Theodore Miller

Dylan umie przekonywać do wielu rzeczy, także myślę, że by się udało. Niech wpada i marudzi, przy dobrym drinku najlepiej się to robi

@Allison Miller